Dziś dotarł do B3Team sprzęt do Archery Tag. Jest to zupełna nowość w Rzeszowie i na Podkarpaciu (właściwie to w całej Polsce). Alternatywa dla paintball’a, gdzie zamiast karabinków i kulek używamy łuków i strzał z piankowymi nasadkami.

Pierwsza kwestia, która musiałem sprawdzić, to czy uderzenie strzałą boli – wszędzie czytałem, że nie.  Okazuje się, że choć uderzenie z kilku metrów (przy pełnym naciągu cięciwy) jest odczuwalne, to faktycznie nie boli i nie zostawia siniaków.  Uważam, że gra w Archery Tag, to idealna alternatywa dla osób, które chciałby zagrać w paintball, ale boją się bólu lub nie chcą mieć siniaków.

Zasięg strzał, był kolejną kwestią, która mnie pozytywnie zdziwiła… Po wystrzeleniu lecą kilkadziesiąt metrów, a więc w sam raz, żeby zagrać na małym boisku, ale także na poligonie, np. takim jak nasz do paintball’a w Pastrągowej.

Trochę rozczarował mnie wygląd łuków, zwykłe czarne plastiki… Wyglądają na bardzo kruche, ale są wytrzymałe i do tego nie potrzeba dużo siły, żeby naciągać cięciwę. To duży plus dla dzieciaków i pań, ale też dla osób, które wcześniej nie strzelały z łuku. Łatwa obsługa przełoży się na lepszą zabawę podczas gry w Archery Tag.

Teraz trzeba sprawdzić Walki Łuczników w kilkunastoosobowej grupie i przetestować scenariusze Archery Tag.